Kupowanie w sieci jest łatwe i intuicyjne. Już kilkunastoletnie dzieci potrafią założyć adres mailowy, a następnie konto w sklepie internetowym i zamówić wymarzoną zabawkę czy grę komputerową. Są jednak sprzedawcy i kategorie produktów, w stosunku do których powinniśmy zachować szczególną dozę ostrożności. Nie tylko ze względu na możliwość straty sporej sumy pieniędzy, ale także ryzyko utraty zdrowia.
Oto najważniejsze sygnały świadczące o tym, że mamy do czynienia z nieuczciwym sprzedawcą i wątpliwej jakości towarem:
- Podejrzanie niska cena. Nasz wewnętrzny radar powinien głośno sygnalizować niebezpieczeństwo, gdy koszt upatrzonego towaru jest zdecydowanie niższy niż w innych sklepach. Nie liczmy na to, że sprzedawca zamyka biznes i akurat przypadkiem trafiła nam się extra wyprzedaż. Prawdopodobnie po wpłaceniu pieniędzy taka rzecz nigdy do nas nie dotrze, a kontakt ze sprzedającym się urwie. Często zdarza się, że konkretnego przedmiotu nie ma w sklepie, a niska cena miała tylko przyciągnąć naszą uwagę na stronę sprzedawcy.
- Brak danych kontaktowych. Dobry i poważny sklep internetowy powinien na swojej stronie podać wyraźne dane firmy: adres, siedzibę, numer telefonu i adres mailowy. Powinien mieć także jasno określony i dostępny dla każdego regulamin. Uczciwy sprzedawca nie ma nic do ukrycia. Zawsze odpowie na nasze pytania i udzieli porady.
- Niedozwolone klauzule w regulaminie. Wielu sprzedawców informuje na swoich stronach, że należy rozpakować paczkę przy kurierze i w jego obecności spisać protokół uszkodzeń. W przeciwnym wypadku reklamacje nie będą uznawane. Nie dajmy się na to nabrać! Sprzedawca nie ma prawa stawiać takich warunków.
Wśród często stosowanych pułapek znajdują się zapisy mówiące na przykład o odliczeniu kosztów wysyłki towaru od zwracanej kwoty. Niepokojące jest uchylanie się od odpowiedzialności za uszkodzenie paczki i opóźnienia w dostawie czy zastrzeżenie, że sprzedawca nie ponosi odpowiedzialności za błędy w opisie produktu na stronie z ofertą. Niedozwolone jest wskazywanie firmy trzeciej, do której należy odsyłać zwracany towar.
Pełny spis takich klauzul znajdziemy na stronach Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Warto się z nim zapoznać i podczas zakupów zwracać uwagę na podobne kruczki.
- Brak jasnej informacji o kosztach przesyłki. Często stosowanym chwytem jest sprzedaż produktów po bardzo atrakcyjnej cenie, a następnie naliczanie horrendalnych kosztów przesyłki. Przed złożeniem zamówienia powinniśmy najpierw sprawdzić ile sprzedawca życzy sobie za dostawę. Zdarza się, że koszt przesyłki znacznie przewyższa wartość produktu, a po zsumowaniu kwoty okazuje się, że w innym sklepie mogliśmy kupić to samo sporo taniej.
Nim zdecydujemy się na zakup przeczytajmy opinie o sprzedającym, zwłaszcza na portalach aukcyjnych. Unikniemy nieprzyjemnych rozczarowań. Oczywiście wszystko w granicach zdrowego rozsądku. Jeśli sprzedających na 5 tysięcy opinii ma 10 negatywnych nie mamy podstaw by sądzić, że jest oszustem i oferuje kiepski towar. Czasem warto też zapoznać się z treścią negatywnych komentarzy i samemu zweryfikować ich wartość.
Cegła zamiast telefonu, gips w tabletkach
Co pewien czas robi się głośno o przypadkach internetowych oszustw na dużą skalę. Kto nie słyszał o przysłowiowej pięknie zapakowanej cegle zamiast nowoczesnego telefonu? Oszuści prześcigają się w nowych pomysłach, jak wykorzystać naiwność kupujących w Internecie. A aktywnych zakupowo Internautów jest coraz więcej, w tym niepełnoletnich. Dla oszustów stanowią oni wiecznie bijące źródło dochodu.
Rośnie także liczba osób kupujących w Internecie produkty lecznicze. Ludzie kupują leki online przede wszystkim z jednego powodu – są one dużo tańsze niż w aptekach. Jakież jest zdziwienie tych osób, gdy okazuje się, że rzekomo działające cuda tabletki na odchudzanie zawierają gips, cement, ołów i całą tablicę Mendelejewa. Pół biedy, jeśli na skutek takiego zakupu stracimy kilka złotych. Gorzej, gdy skończy się to pobytem w szpitalu i poważnymi komplikacjami zdrowotnymi.
Kupując leki w sieci zwracajmy uwagę czy pochodzą z pewnego źródła! Leki zamawiane na Recepta.pl dostarczane są bezpośrednio z hurtowni farmaceutycznej. Zamówienie można odebrać niemal w co 5-tej aptece w Polsce, gdzie bez problemu skorzystamy z porady doświadczonego farmaceuty.
Najczęściej podrabiane leki sprzedawane w Internecie to preparaty na potencję, środki wspomagające odchudzanie, wszelkiego rodzaju suplementy diety, a nawet kultowa Aspiryna. Z powodzeniem możemy także kupić leki wydawane wyłącznie za okazaniem ważnej recepty lekarskiej, w tym leki onkologiczne, tabletki antykoncepcyjne czy szczególnie popularną Viagrę. Wystarczy tylko dobrze poszukać.
Leki z Internetu? Tak, ale tylko z pewnego źródła
Prawdą jest, że e-apteki oferują niższe ceny produktów. Różnica może wynosić maksymalnie do kilku złotych. Jednak gdy dodamy do tego koszt przesyłki wcale nie jest to opłacalne. Tym bardziej, że korzystanie z usług pośredników w sprzedaży leków (np. firmy kurierskiej) jest niezgodne z prawem. Jedyny w Polsce, tak nowoczesny system zamawiania leków przez Internet – Recepta.pl – daje pewności, że kupowane leki są najwyższej jakości i pochodzą ze sprawdzonego źródła. Trafiają one do klientów prosto z największej w Polsce hurtowni farmaceutycznej, działającej od ponad 20 lat. Na Recepta.pl znajdziemy wszystkie leki na receptę, w tym trudno dostępne i sieroce, leki wydawane bez przepisu lekarza (OTC) oraz produkty lecznicze. To największa baza suplementów diety i kosmetyków. Zamawiane na portalu produkty przewożone są wyłącznie dostosowanym do tego celu, specjalnym transportem aptecznym. Taka dostawa gwarantuje odpowiednie warunki przechowywania leków i kontroli temperatury. Odbiór towaru odbywa się w wybranej przez klienta aptece, gdzie również można skorzystać z fachowej porady doświadczonego farmaceuty. Zamawianie leków na www.recepta.pl gwarantuje komfort i dyskrecję zakupu produktów wstydliwych dla pacjenta.
Płatność za towar i sposób dostawy
Ostatnim etapem internetowych zakupów jest dokonanie płatności i wybór sposobu dostawy. Z punktu widzenia bezpieczeństwa najlepszą opcją jest wysyłka za pobraniem (droższa o kilka złotych od innych form wysyłki) oraz odbiór osobisty. W obu przypadkach płatności dokonujemy gotówką, w trakcie odbioru towaru. Niestety, nie wszyscy sprzedawcy oferują takie formy rozliczeń. Jeśli decydujemy się dokonać przedpłaty, najbezpieczniejszą opcją jest skorzystanie z systemu PayU. Za jego pomocą automatycznie łączymy się z bankiem. Informacja o dokonanej wpłacie pojawia się natychmiast po zakupie, co znacznie przyspiesza wysyłkę towaru. Kanał PayU obejmuje ‘Program ochrony kupujących’. Jeśli nie otrzymamy zakupionego towaru przysługuje nam zwrot pełnej kwoty, którą wysłaliśmy sprzedającemu. Gdy dokonujemy zwykłego przelewu między bankami poświadczenie wpłaty stanowi dowód do ubiegania się o zwrot kosztów. Jednak jeśli padniemy ofiarą oszustwa, dochodzenie swoich praw z udziałem policji i sądów może trwać wiele miesięcy, a nawet lat.
Klienci kupujący na Recepta.pl płacą za zamówione leki w trakcie ich odbioru. Co za tym idzie, ryzyko że wpłacimy pieniądze i nigdy nie zobaczymy towaru zostaje całkowicie wyeliminowane. Klienci portalu mogą być pewni, że ich dane osobowe są całkowicie bezpieczne i chronione przez administratorów, zgodnie z obowiązującym w Polsce prawem i wytycznymi GIODO.
Witryny służące do logowania czy rejestracji w konkretnym sklepie powinny rozpoczynać się od liter "https:" – oznacza to, że strona jest odpowiednio zabezpieczona, a nasze dane ściśle chronione.
Recepta.pl jest własnością Polskiej Grupy Farmaceutycznej, spółki akcyjnej z wieloletnimi tradycjami i bardzo dobrą opinią.
PGF S.A jest częścią holdingu Pelion, lidera w sektorze ochrony zdrowia w Polsce.
Autor: Ewelina Malka, 02.01.2015 r.